Autor |
Wiadomość |
hellrider
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 190 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/6
Skąd: Okolice Rzeszowa
|
Wysłany:
Sob 0:12, 19 Sie 2006 |
|
Moj ociec ma Renault 19 z 98 roku, silnik 1,2 ccm Bezina. Starego typu nie ma zadnej elektroniki.
Od pewnego czasu zaczal skakac czsami, cos w rodzaju dostaje paliw nie dostaje. Obczailem ze bierze powietrze bo wezyk od baku jest walniety ( wymienilem ) w filterku nie widac juz powietrza jest oki. Nastepnie wymienilem swiece na nowe. Na koncu pod wymiane poszedl aparat zaplonowy. Iskra na swiecach jak jasna cholera, Pompka paliwowa podaje Gazolin jak jasna cholera. Nie ma nigdzie najmniejszego przecieku w ukladzie paliwowym.
I dalej mi tak sie wali :/ Jedzie sie lux a za chwile jak by paliwa nie dostawal :/ szarpie tyle ze nieraz zgasnie :/
Dodam ze jakis czas jezdzilem z banka 5 L zamocowana zaraz kolo silnika. Do niej byly wpuszczone wezyk: ssacy i przelewowy i jezdzilo sie idealnie.
Co to panowie moze byc bo juz mnie poprostu trafia z tym autem :/ nie da sie juz jezdzic.
Dodam ze gaznik pzedmuchiwalem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
kielek
Future Member
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: białystok
|
Wysłany:
Sob 9:54, 19 Sie 2006 |
|
jak z banka kolo silnika jezdzilo sie idealnie wiesz gdzie szukac przyczyny , wejdz do kanalu przy pracojacym silniku , wyczysc bak , przewody paliwowe zmieniles , jako ze to gaznik to nie ma pompki paliwa w baku ?? i chyba te auto jest z 88 roku |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
hellrider
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 190 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/6
Skąd: Okolice Rzeszowa
|
Wysłany:
Sob 13:49, 19 Sie 2006 |
|
nom pomylilo mi sie autko z roku 1989 :] hehe Pompki w baki nima. Bak czysciutki bo wydzieralem go , musialem pokleic kolo wlewu
Pod wymiane poszedl tez jakis posrany odstojnik paliwa ktorzy jest zaraz przed gaznikiem. Popraa niby jest, ale zobacze jak na dlozszej trasie... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lisu
Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 188 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany:
Czw 10:41, 24 Sie 2006 |
|
a moze masz pompke paliwa walniętą.
na wolnych może chodzić a jak jedziesz i masz ileś tam tys. obr. to nie wyrabia z dostawą benzynki do gaźnika. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
RedSn@ke
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 122 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Czw 11:04, 24 Sie 2006 |
|
U mnie sie cos w podobie dzieje glownie na zakretach gdy gwaltownie wciskam gaz. silnik 1.1 pompka paliwa w baku i wlasnie wydaje mi sie ze to ona nie wyrabia |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
hellrider
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 190 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/6
Skąd: Okolice Rzeszowa
|
Wysłany:
Czw 11:19, 24 Sie 2006 |
|
Tak ludzie to pompka paliwa ktora byla juz podjechana. Z banki ktora wisiala kolo silnika pociagnela bo miala niedaleko a z baku ni cholery. Wymiana pompki na trasie zaowocowala rowniejsza praca silniczka, i nie robic zabek na kazdym biegu A co najsmieszniejsze to kosztowala 65 zł i wygladem przypomina maluchowska tylko ciut wieksza |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
RedSn@ke
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 122 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Czw 11:23, 24 Sie 2006 |
|
no to chyba czeka mnie wymiana pompki :/
topik chyba mozna przeniesc do Mechaniki
Modjo: Nie, bo problem nie dotyczył 126p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|