awaria skrzyni biegów??

Wysłany: Nie 1:35, 19 Mar 2006

Phantom miałeś im dać zdjecie:P
już wszystko chodzi tulko sprzęgło kijowe - trzeba podciągnąć i brak płynu hamulcowego trzeba kupić

Wysłany: Nie 11:02, 19 Mar 2006

ziomal
ja sadze ze bedize tak ajk u mnie tez mialem taka sytuacje,pozniej podciagnalem linke sprzegla az trzasnela.sprawdz ja zeby nie bylo zonka Wink

A sprawdzales czy gdizes nie masz wyciekow plynu hamulcowego??
w sumie w maluchu nie ma to wiekszego zwiazku ze sprzeglem.Nie ta generacja samochodu Very Happy

Wysłany: Nie 15:23, 19 Mar 2006

no i wszystko jasne ukrecona poloska w skrzyni ale chlopaki sa sprytne i cala skrzynie zapakowali nowa Smile

Wysłany: Nie 15:36, 19 Mar 2006

ja sie podepne pod temat co to moze byc ze 3 mi wogole nie wchodzi lacznik wymienilem bo mialem tez luzy na innych biegach i pomoglo to tyle ze 3 weszla mi doslownie 3 razy i dalej dupa na lewarku czuje jakby mi weszla ale puszczam sprzeglo gaz i silniczek tykona obroty wchodzi a biegu nie ma co to moze byc

Wysłany: Nie 15:51, 19 Mar 2006

a z 1 biegiem nie masz problemow ?? bo jak tak to wyreguluj lewarek na tych srubach z boku tunelu i powinno byc ok ;]

Wysłany: Nie 16:43, 19 Mar 2006

wlasnie ze nie mam problemow z innymi biegami a probowalem juz go regulowac i dupa z tego mam wszystkie biegi poza 3 boje sie myslec ze bede mial skrzynie do remontu

Wysłany: Czw 11:08, 23 Mar 2006

No to trzeba chyba wydzierac skrzynke i zobaczyc do srodka. Moze ci juz 3 padla...

Ewentualnie sprawdz czy skrzynia jest prosto do budy przykrecona na poduszkach bo jezeli bedzie pod kontem tzn lewa strona wyzej prawa nizej albo bedzie za nisko opuszczona to tez nie bedzie ci wchodzily biegi;)

Wysłany: Czw 16:59, 23 Mar 2006

a mozliwe ze to jest to bo poduszki mam wyrypane i to ostro jeszcze jak to zrobie to moze pomoze

Wysłany: Czw 20:12, 23 Mar 2006

Wiec zacznij od sprawdzenia od spodu :] jak wszystko bedzie OK to tylko wydzierac skrzynke

Wysłany: Nie 16:22, 26 Mar 2006

słuchajcie a czymsię objawia jak się zabierak rozleci?
bo wczoraj wyjeżdżałem z zakrętu i w połowie coś walnęło i przy dodawaniu gazu tylko chrobotanie
zholować go musiałem Sad

i tak się zastanawiam czy to zabierak czy coś więcej

Wysłany: Nie 20:58, 26 Mar 2006

to jest typowy znak ze zabierak albo przegob czasami jest ak ze jak przegub to nie jedzie a nie slychac chrobotania jezeli ta gumowa czsc sie zerwala ale jak chrobotanie to moze byc zabierak albo przegob bo i tu i tu ten wieloklin lubi sie zedrzec najlepie okrec i zobacz co jest zjechane a jezcze lepiej kup to i to potem jak wymienisz to to co wsadziles kup jeczsze jedno i woz ze soba bo jak pare razy sie nawymieniasz to potem to jest 15 minut i na ulicy wymieniasz Very Happy

Wysłany: Nie 21:41, 26 Mar 2006

chrobotanie jest i w tym i w tym wypadku. bo jak zabierak padnie to poloska sie kreci w zabieraku i trze metal o metal i stad to chrobotanie. jezeli przeglub przekreciles dookola to tez bedzie chrobotanie poniewaz kawalki metalu ze srodka powypadaja i tez sie poloska bedzie krecic tyle ze z calym przeglubem ale bez srodka. najlepiej to sprawdzic wsadzic nawet glowe pod samochod. jezeli ktorys przeglub z zabierakime sie przesunal w strone skrzyni biegow albo z ktoregos guma wyszla to napewno przeglub jezeli nie to podejrzewac prosze zabierak. jak wspomnial moj przedmowca to najlepiej jak juz sie robi np zabierak to wymienic przeglub chyba ze widac ze jest wogole nie zuzyty :]

Wysłany: Nie 21:43, 26 Mar 2006

Jeżeli chrobotanie jest takie powolne to zabierak, jeżeli takie szybkie jak by wiertareczka z udarem to wałek sprzęgłowy, a jezeli III nie wchozi a pozostałe bez problemu to znaczy że sie skonczył synchronizator na III biegu Very Happy

Wysłany: Nie 22:24, 26 Mar 2006

Medyk nie strasz mnie Smile

częstotliwość chrobotania jest proporcjonalna do ilości obrotów
jutro sobie pooglądam Neutral

i ocenię straty

Wysłany: Pon 17:30, 27 Mar 2006

Ale na I biegu chrobotanie jest takie powolne i niskotonowe, czy raczej czybkie i średniotonowe?