Autor |
Wiadomość |
Kjub
Klubowicz Moderator
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 1071 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany:
Nie 0:35, 11 Cze 2006 |
|
Otóz mam kolejny problem. Wczorj wsiadłem rano odpaliłem na ssaniu i ruszyłem. Po chwili wyłączyłem ssanie lecz przed progiem zwalniającym musiałem zachamować i wtedy silnik zgasł bo był zimny. I koniec już nie odpalił! Przy przekręcaniu kluczyka słuchać tylko takie cyknięcie dość głośne, kontolki przygasają i nic więcej. Stukanie młotkiem w razruch nie pomaga. Wątpię żeby to były szczotki.
Macie jakieś pomysły co się stało? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Crispi
Klubowicz
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 173 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany:
Nie 1:56, 11 Cze 2006 |
|
Tzw. wrzutnik pewnie padł tak jak przy mojej BM-ce |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
wojti
Klubowicz
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 348 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany:
Nie 10:34, 11 Cze 2006 |
|
ale jakie cykanie?? chodzi ci o takie pukanie lekkie?? Jezeli tak to sparwdz kabelek czy ci nie spadl z rozrusznika, jeden pewnie jest i prad dochodzi ale nie dochodzi prad na bendiks i go nie wyrzuca..... oczywiscie jezeli o to chodzi w tym cykaniu |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dangers
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 178 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/6
Skąd: Jasło
|
Wysłany:
Nie 10:39, 11 Cze 2006 |
|
dokladnie sprawdz ten kabelek ja tam mialem |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
bartobbb
Future Member
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 302 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany:
Nie 11:25, 11 Cze 2006 |
|
jak to przecież jak kabelek się poluzuje i spadnie to wogóle nie ma reakcji, wiem z doświadczenia, a to że cyka to może być według mnie akumulator, bo mówisz że kontrolki przygasają, mi tak samo się działo, albo klema się poluzowała ja bym sprawdził akumulator jako pierwsza rzecz, a jako następna postawiłbym na szczotki, bo miałem identyczne usterki, tylko że klepanie pomagało. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kjub
Klubowicz Moderator
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 1071 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany:
Nie 11:44, 11 Cze 2006 |
|
Szczotki odpadają bo gdyby to byly one to pomoglo by pukanie a tu nic!
Zresztą ide właśnie wydzierać silnik bo musze uszczelnic ze skrzynią to zobaczymy czy jakiś kabelek odpadł |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
wojti
Klubowicz
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 348 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany:
Nie 12:17, 11 Cze 2006 |
|
bartobbb wcale ze nie. bo jeden idzie gruby plus a oprocz tego od niego idzie taki cienki na bendiks odzielnie i tu z reguly jest przyczyna |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
bartobbb
Future Member
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 302 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany:
Nie 12:38, 11 Cze 2006 |
|
no idzie duży plus który jest przykręcany więc praktycznie nie ma jak odpaść a dodatkowo idzie taki nasuwany zaraz obok tego plusa przykręcanego i on czasem się obluzuje i odpada ale jak jest odczepiony to nic się nie dzieje naweyt nie tuknie a przynajmniej ja tak miałem chyba 5 dni temu |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
wojti
Klubowicz
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 348 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany:
Nie 12:41, 11 Cze 2006 |
|
ktos mial ostatnio problemy z zasniedziala koncowka wystarczy ze sie kabelek przesnaa lbo naciagnal i np koncowka sie przekrecila i juz problem jest.
a uwierz mi ze ma jak odpasc bo z reguly z koncowki wypada. koncowka zostaja a kebal nie albo sie poluzowuwyje w sordku w koncowce i raz lapie raz nie albo wogole nie lapie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
bartobbb
Future Member
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 302 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany:
Nie 13:03, 11 Cze 2006 |
|
no w takim razie masz racje wojti jesli ten kabelek odpadnie to cykanie będzie, tylko zależy kto jak go ma podpięty bo ja mam tak jakby nakładke dość grubą i szeroką którą nakładam na śrube i przekręcam więc w moim wypadku nie ma to jak odpaść. Ale racja że inne mocowanie i już jest mozliwośc odpadnięcia. przyznaje racje wojti |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
wojti
Klubowicz
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 348 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany:
Nie 14:00, 11 Cze 2006 |
|
i sie bardzo ciesze ze sie ze mna zgadzasz:] teraz zobaczymy tylko co z tym naszym Kjubem co on tam namodzil :] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kjub
Klubowicz Moderator
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 1071 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany:
Nie 15:50, 11 Cze 2006 |
|
I chyba wszystko jasne! Przy odkręcaniu urwalem ten gruby kabel +. Musiał byc już naderwany i teraz odpadł |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
wojti
Klubowicz
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 348 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany:
Nie 15:56, 11 Cze 2006 |
|
:] plus dla mnie pozdro 650 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kjub
Klubowicz Moderator
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 1071 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany:
Nie 16:00, 11 Cze 2006 |
|
Juz widać kabelek był łączony no i się urwał! A tak zapytam. Żeby wymienić to trzeba kupić cały kabel, tylko gdzie on sie zaczyna? Przy samym aku czy gdzieś później jeszcze jest jakieś łączenie? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
wojti
Klubowicz
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 348 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany:
Nie 16:04, 11 Cze 2006 |
|
a po co wymieniac. dobra lutownica (kolbowa) cyna, kalafonia, koncowka i lutujesz pieknie tak ze nie ma prawa sie oderwac. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|