Obnizenie :>

aha rozumiem już chodzi o tą gume Smile

no teraz to kumam ale dalej nie rozumiem po co to przycinać? przecież to tylko guma...

A widzisz jakiś sens żeby ta guma cały czas waliła o wachacz? Bo ja nie!

druga fota:
[link widoczny dla zalogowanych]

strzalki pokazuja prace wahacza na wybojach. chodzi on w dol i w gore.
jak obetniesz sprezyny to wahacz bedzie blizej seryjnego balwanka. (bo po prostu bedzie "nizej" siedziec buda)
i jak bedzie pracowac hawacz i tak skakac to bedzie sie za bardzo i za mocno odbijac od balwanka
wiec bedzie to bardzo niekorzystne dla zawieszenia i komfortu
dlatego TRZEBA obciac ostatnia bulwe
juz teraz kumasz wszystko??

bartobbb ty weź lepiej nic nie rób z tym zawieszeniem bo ci jeszcze odpanie cos po drodze Wink

Nie zakładaj odrazu czarnego scenariusza... Wink

ej no przecież kumam wszystko i wiem że trzeba tak zrobić ale spytać dlaczego tak trzeba zrobić to nie mogę? Chcę się dokształcić i wiedzieć, a nie że bede wiedział tylko że trzeba przyciąć sprężyne i bałwanka, jak ktoś spyta po co to co ja powiem? a teraz wiem Smile

dzięki --scandaL-- za pomoc i dogłębne wyjaśnienia Smile

bardzo mi się przydały bo teraz mało że wiem jak to zrobić to wiem także po co Very Happy

Kjub nie martw się jakoś sobie radze i jeżdże, owszem czasem coś się psuje (nie z mojej winy), ale póki co malca sobie sam naprawiam i jakoś jeszcze się nie rozsypał Very Happy

a przynajmniej narazie... Razz

hehehe pozdro

bartobbb, jak ktoś zapyta czemu tak zrobiłeś to najlepiej nic nie mów Wink

Jak powiesz, że lepiej się jeździ to odrazu będzie chciał się przejechać a Ty wtedy jesteś etylinkę do tyłu... Very Happy

no tak ale jeśli ktoś uwidzi że mam autko obniżone a jeszcze takim nie jeździł to i tak będzie się chciał przejechać. A różnica miedzy malcem obniżonym a nie obniżonym jest spora więc ciężko by było nie zauważyć Razz

pozatym wiedza dlaczego, po co, czemu to i tamto jest zrobione tak a nie inaczej jest też dla mojej ciekawości Very Happy

lubie wiedzieć czemu coś jest tak zrobione a nie inaczej, dlatego chciałem wiedzieć po co się przycina bałwanka i inne rzeczy o które pytam a teraz już wiem i jestem happy Very Happy

hehe ciekawość zaspokojona Cool

kiedy robi się zbieżność? po sklepaniu i założeniu resora z przodu tak? jeśli obniże tył to nie musze robić zbieżności nie? jak to się wogóle wykonuje bądź gdzie to robią i ile to kosztuje?

Zbieżność ustawiasz, żeby Ci kół nie cięło. Pierwszy raz kontrolnie przy obniżeniu ustawia się 'ciut' na zapas. Po tym jak Ci się ułoży resor ustawiasz już konkretnie i za jakiś czas sprawdzasz kontrolnie czy jest ok. Kół tylnych nie masz co ustawiać. Przy obniżeniu tyłu zbieżność się nie zmienia. Zmienia się jedynie kąt pochylenia kół, którego z tyłu nie zmieniasz (masz negatyw) a z przodu ustawiasz przez dodanie podkładek pod wachacz.

Moje wrażenia ze 'zbieżności'.
Po założeniu resora pojeździłem po okolicy. Zbieżność ok. Ustawiłem sobie ciut na zapas. Pojechaliśmy któregoś razu na warzywniak i w drodze powrotnej już mi oponki mocno zaczęły piszczeć. Przy moim sklepaniu resora na 9,5 z dodatkowym piórem rozbieżność po kilku przejazdach doszła do 5mm. Po ustawieniu już jest ok. Resor musi się ułożyć i jak się ułoży to ustawiasz zbieżność. Jak wyczuć moment, że to już? Usłyszysz trzask, niesamowity huk... a najprościej mówiąc usłyszysz piszczenie opon. Kwestia kilkunastu kilometrów po dużych dołkach lub ok. 100 km po 'normalnych' drogach.

aha czyli to jest kwestia podłożenia podkładek tylko? no to już rozumiem

tak... 'tylko'... Jeszcze trzeba wiedzieć ile ma być tych podkładek Wink

I gdzie je dokładnie położyć bo i to jest problemem dla niektórych Razz

Kjub nie żartuj tu sobie Wink

Takie pytanko mam:
-mam ułożony juz resorek,po obniżeniu.Pytanko brzmi:
Czy jak wsadze ścięte podstawki o 12mm to czy on jeszcze sie bedzie musiał ubic przed zbieżnością??