Problem przy zapalaniu

elo jak w temacie mianowicie przy odpalaniu malca mam problem taki że przekrecam kluczyk i w tym momencie zaczyna się loteria czy zapali czy będzie słychać piszczenie rozrusznika, odpala zawsze tylko musze czasem pokręcić więcej aż zamiast piszczenia będzie normalnie odpalało, tylko już mnie to męczy i z rozrusznikiem dużo porobiłem także jest nowy elektromagnez, na przewodach było przebicie ale zaklejone ładnie i nie mam pojęcia co temu dalej dolega, a wkurzające jest kiedy trzeba mi szybko odpalić a zamiast tego słysze piszczenie i musze kręcić aż wkońcu złapie, więc jeśli wiecie co to może być i jak się tego pozbyć (żeby znów odpalał normalnie) to piszcie.
ps.czy to nie jest wina stacyjki? choć niecały rok temu była wymieniana

Cześć. Na 99% to jest Tzw. "bendyx". To taka część na wirniku która ma takie małe sprzęgiełko i tryb który zazębia się z kołem zamachowym.

a co by się temu niby miało stac?? tej części wogóle nie ruszałem pozatym jaki ona ma udział przy odpalaniu??
czekaj czekaj chyba wiem o co biega... no ale co zrobić żeby się zazębiała?? jest dopasowany odpowiedni luz i powinna normalnie wskakiwać a jednak tak się nie dzieje, co można z tym zrobić??

Nie wiem jaki ma udział. ale ja miałem kiedyś to samo i wymieniłem tą część i było ok.

ale chodzi o tą część w rozruszniku tak?? tą co elektromagnez przesuwa przy odpalaniu nie? bo nie wiem czy się dobrze rozumiemy

Dokładnie. To ta część którą przesuwa elektro magnes.

rozumiem i dzięki za pomoc, czyli czeka mnie kolejne dłubanie z rozrusznikiem a jak się można tego pozbyć? bo ty mówisz że wymieniłeś tą część tak? ale tylko ten bendyx? i to pomogło? a ile taka część kosztuje?

bendix a nie bendyx
coś koło 30 zeta
poszukaj lepiej na allegro całego rozrusznika Wink

a za co jest odpowiedzialny ten bendix? a pozatym czemu lepiej kupic nowy rozrusznik? tzn wiadomo ze lepiej, ale wyjdzie drozej i niepotrzebnie bo ten co mam ma nowe tulejki, szczotki i wogóle jest po regeneracji więc mi go szkoda. pozatym nie idzie dołożyć tam troche podkładek, bo tak to wygląda jakby on za daleko wskakiwał i wtedy piszczy i właśnie się zastanawiam czy by tam podkładek nie podłożyć co wy na to? a swoją drogą jak wygląda ten bendix? Razz

taka tulejka co ma dookola siebie zeby... prawdopodobnie masz wyjechane zabki juz i nie zawsze zalapie. bendix jest bardzo latwo wymienic, nalezy tylko zapamietac jak pozniej ma isc ta plastikowa lopatka Wink

ok już wiem o co biega, wiem że łatwo z tym zrobić bo już praktycznie raz to robiłem tylko go nie wymieniłem a najprawdopodobniej jutro wymienie i zobaczymy jaka będzie różnica i się okaże czy to napewno to. Ale powiem wam ciekawą rzecz w jednym sklepie bendix kosztuje 24zł a w drugi (zaraz obok) 54zł fajna bajera Razz

a najlepsze że tego za 24zł już nie ma bo wykupiony a ten za 54zł jest hehe Razz

zdzierstwo!!!!!!!!
PS.dzieki za wszelkie pomoce Smile

zmien te przwody jesli maja przebici to tu lezy wina ale , tak samo jak przekrecasz kluszyk to szy slyszysz zazebianie o kolo zamachowe czy nie??

bartobbb napisał:

ok już wiem o co biega, wiem że łatwo z tym zrobić bo już praktycznie raz to robiłem tylko go nie wymieniłem a najprawdopodobniej jutro wymienie i zobaczymy jaka będzie różnica i się okaże czy to napewno to. Ale powiem wam ciekawą rzecz w jednym sklepie bendix kosztuje 24zł a w drugi (zaraz obok) 54zł fajna bajera Razz

a najlepsze że tego za 24zł już nie ma bo wykupiony a ten za 54zł jest hehe Razz

zdzierstwo!!!!!!!!
PS.dzieki za wszelkie pomoce Smile

A nie oplacaloby sie bardziej kupic urzywany rozrusznik z jakiegos el po stluczce?? czesto sprzedaja takie auta na czesci...ja w ten sposob kupilem kiedys rozrusznik za 30zl !!!!

a moze tez cos byc z tymsmiesznym plastikiem co go cewka rusza ...
moze jest odwrotnie zalozony i tez nie dziala dobrze...
ale to CHYBA...

no właśnie nie słychać zazębiania o koło zamachowe i przypuszczam że właśnie to ten plastik co wysówa rozrusznik będzie albo odwrotnie założony albo już marny, ale raczej odwrotnie założony, to jest bardzo możliwe, bo wymieniłem bendix (nie potrzebnie zresztą bo dalej jest tak samo Sad

) ale trudno nie wiedziałem że dalej tak będzie. Ten rozrusznik już naprawde mnie słabi i myśle nad kupnem jakiegoś ze śrutu urzywanego ale sprawnego czy coś, bo już mnie szlag trafia!!! Ale jeszcze podejmę się chyba ostatniej próby przełożenia tego plastiku odwrotnie i się okaże, bo słychać że rozrusznik się kręci ale nie zawsze zaskoczy więc może to ten plastik. Będe jeszcze z tym kombinował