Przekręcam kluczyk i nic...

jak w temacie... co to może być? poprostu przekrecam kluczyk i brak reakcji, diody świecą, wszystko niby działa a rozrusznik nie kreci, nonstop mam problemy przy odpalaniu i ciagle musze cos z autem robic i juz nie wiem co to moze byc, czy to znów rozrusznik? POMOCY

ja tez tak ostatnio mialem (dwa razy, dzien po dniu) ale wtedy mi tez wskaznik pokazywal naladowanie aku na 10 Neutral

rozwiazanie krotkoterminowe - z pychu i krecil Very Happy

potem naladowalem aku, dolalem wody bo w dwoch krancowych komorach bylo malo i na razie nie ma juz teg problemu

no tak ale ja akumulator mam nowy Sad

a gdyby stacyjka była eknięta to żadne diody by się nie paliły ani wycieraczki nie działały ani nic nie? a wszystko działa tylko rozrusznik nie kręcei Sad

dodam że to fl (palony na kluczyk) macie jeszcze jakieś pomysły?

moze rozrusznik

no więc tak, są nowe tulejki, bendix, elektromagnez, szczotki, ciągle coś z tym robie bo ciągle to podejżewam i ciągle nic

sluchaj a nie ma ani tykniecia jak przekrecisz takiego charakterystycznegu stukniecia jak elektromagnes zadziala jak nie to masz do wymiany i nic nie szkodzi ze nowy ja ta raz mialem chyba z trzy razy i okazalo sie ze kable robia zwarcie Very Happy

no nie ma tuknięcia Sad

a skąd wiesz ze kable robiły zwarcie? sprawdziłeś wszystkie kable jakie idą do rozrusznika czy jak?
pozatym jak taki elektromagnez miałby wysiąść? przez co? a czy na to może mieć wpływ słabo przykręcony elektromagnez do rozrusznika? bo mi śrubki puszczają, gwinty się wyrobiły i marnie się to trzyma ale sie trzyma, ale czy takie cos może być powodem?

Dołączył: 31 Mar 2006 Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/6

wex sobie pod kabel co przychodzi od stacyjki do rozrusznika podłącz jakaś żaróweczkę i zobacz czy po przekręceniu kluczyka w pozycje start zapala się. Jesli nie to jedziesz od rozruchu po tym kablu aź do stacyjki po drodze patrzysz czy kabel nie jest gdzieś przetarty albo urwany. A całkiem mozliwe ze stacyja w połozeniu start jest kaplica bo w pozycji zapłon może działać normalnie.

Aha jak komus za często odparowuje za duóz elektrolitu z bateri to ma za duzy prąd ładowania (regulator się kłania)

zobacz czy wogole dochodzi prad do rozrusznika. Calkiem mozliwe ze dochopdzi ale co jest bardzo czesta prezyczyna ta koncowka jest zasniedziala i nie ma prawa przewodzic pradu. Moze masz naderwany ktorys kabelek i tez nie dochodzi prad do rozrusznika.

dzięki za pomoc autko sprawne a przyczyną był luźny kabelek Razz

słabą miał końcówke poluzował się i się odczepił ale już wszystko wporzo, już się to raczej nie powtórzy bo teraz się trzyma pożądnie Very Happy

kurde głupi kabelek mnie ciągle w konia robił spoooko Razz

hehehe

napewno sie powtorzy Razz

bo to sie czesto zdarza, mpare deszczy i moze byc to samo zalezy od koncowki..

nie no raczej się nie powtórzy bo jest metalowa mocno zaciśnięta że problem było żeby ją nałożyć więc teraz powinno być good ;d

ja jak tak mialem to wcyzscilem wszystkie kable dobrze je zamontowalem i spryskalem wd40 zeby rdzy niebylo na kablu. i jak dotad niema problemu zadnego

dołącze sie do tematu. U mnie też sie tak robi tylko to jest okresowe. Przez 2 miesiace pali normalnie a póxniej jak mu odbije to przez tydzien musze go popchac.

a to dziwne troche... a jak przekręcisz kluczyk to tyknie chociaż?? bo jak nie to stawiam na elektromagnez, albo kabelki, choć kabelki, hmmm....nie wygląda mi to na kabelki zbytnio
chyba że akumulator masz słaby i czasem nie daje tyle mocy ile powinien a czasem jak się naładuje to potrafi odpalić. sprawdz stan akumulatora, czy jest woda, itd.