Autor |
Wiadomość |
Kwiatek
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 143 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Rybnik
|
Wysłany:
Wto 22:17, 21 Mar 2006 |
|
Hejka
Musze wkłady w zamkach od kierowcy i pasażera wymienić
mam je już zakupione i teraz mam pytania:
1) Czy ciężko coś takiego wymienić????
2) Ile przy tym jest roboty????
3) Jak długo sie je wymienia????
Pozdro |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
|
 |
m.c.2
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 559 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Grudziądz/Toruń
|
Wysłany:
Wto 23:24, 21 Mar 2006 |
|
trzeba mieć długie paluchy żeby klamki odkręcić |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
bzyq
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 123 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: łódź- widzew
|
Wysłany:
Śro 12:42, 22 Mar 2006 |
|
stary niema najwiekszego problemu z robieniem tego, jak zdjemiesz boczek i zobaczysz zamek to musisz wybic taki bolec i to wszystko, problem jest tylko z zalozeniem na klamke takiego drucika w ksztalcie omegi. ja to wywalilem i jest git  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Kwiatek
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 143 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Rybnik
|
Wysłany:
Śro 15:11, 22 Mar 2006 |
|
Ok wielkie dzięki czyli jutro wkłady wymieniam bo teraz to mi sam deszcz pada a w garażu stoi auto od ojca.
Pozdro |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
wojti
Klubowicz
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 348 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany:
Śro 17:29, 22 Mar 2006 |
|
problemu nie ma zadnego ale jestes pewny ze to tylko sam wklad ci padl a nie cala klamka? ten plastik bardzo lubi sie wyrabiac. Ja jak wymieniam co jakis czas to wymieniam raczej calosc wole doplacic pare zlotowek i miec pewnosc ze bedzie dobrze zamkniete... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Kwiatek
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 143 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Rybnik
|
Wysłany:
Śro 18:05, 22 Mar 2006 |
|
Jak nieda sie zamknąć drzwi na klucz a od pasażera to wogule kluczykiem nie zamkniesz od kierowcy to jest tak że wkładasz kluczyk i kręcisz w kułko  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
wojti
Klubowicz
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 348 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany:
Śro 18:24, 22 Mar 2006 |
|
no to w kolko to moze byc wlasnie sam wklad albo ten plastik tzn obudowa klamki tez mogla sie wytrzec. Na twoim miejscu jezeli juz sie kreci to znaczy ze napewno jest wytarty plastik. Doplac i bierz komplet. Odkrecasz wtedy tylko dwie 8 nakretki i po sprawie. Tylko do odkrecania skombinuj sobie jakis kluczyk na dlugiej cienkiej przedluzce;) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
WitchDog
Klubowicz
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 368 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Pią 9:40, 24 Mar 2006 |
|
bzyq napisał: |
stary niema najwiekszego problemu z robieniem tego, jak zdjemiesz boczek i zobaczysz zamek to musisz wybic taki bolec i to wszystko, problem jest tylko z zalozeniem na klamke takiego drucika w ksztalcie omegi. ja to wywalilem i jest git  |
Stoję przed podobnym problemem - chce wymienić wkład w zamka. Ale z tego co tu piszecie, to zrozumiałem, ze chcecie wymienic nie zamek, a samą blache za którą się pociąga by drzwi otworzyć. A mnie interesuje sam zamek, czy da sie go wymienić. Bo mam juz wymontowaną klamke, ale jakos za bardzo nie wiem co z tym zrobić, bo nie wydaje mi sie by to tzreba było wybijac, przeciez to może się połamać... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
bzyq
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 123 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: łódź- widzew
|
Wysłany:
Pią 9:55, 24 Mar 2006 |
|
no jesli chcesz wymienic ten wklad co wkaldasz kluczyck , tylko to i nic pozatym no to zrob tak jak ci mowilem, po co wyjmowales klamke ? :> |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
wojti
Klubowicz
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 348 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany:
Pią 12:04, 24 Mar 2006 |
|
trudno jak juz wyciagnal to wyciagnal nic sie nie stalo wielkiego tylko troszke wiecej pracy bedziesz mial. zeby wymienic sam wklad to odworc klamka do gory nogami. na koncu wkladu jest taki hmm jak to nazwac.. cos okraglego z bolcem w sordku ma dziurke. musisz wybic ten bolec i ci ladnie to cos schodzi wyciagasz zamek z klamki od przodu i wkladasz nowy, nprawde nic trudnego. jak wyciagniesz juz wklad zobacz czy ten rowek w klamce tzn w tym plastiku nie jest wyrobiony na boki. pozdroweczka |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
WitchDog
Klubowicz
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 368 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Nie 15:45, 26 Mar 2006 |
|
wojti napisał: |
trudno jak juz wyciagnal to wyciagnal nic sie nie stalo wielkiego tylko troszke wiecej pracy bedziesz mial. zeby wymienic sam wklad to odworc klamka do gory nogami. na koncu wkladu jest taki hmm jak to nazwac.. cos okraglego z bolcem w sordku ma dziurke. musisz wybic ten bolec i ci ladnie to cos schodzi wyciagasz zamek z klamki od przodu i wkladasz nowy, nprawde nic trudnego. jak wyciagniesz juz wklad zobacz czy ten rowek w klamce tzn w tym plastiku nie jest wyrobiony na boki. pozdroweczka |
hmmm az mnie to dziwi gdzie Wy to widzice  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
wojti
Klubowicz
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 348 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany:
Nie 21:43, 26 Mar 2006 |
|
a co mamy widziec? zamek czy wklad???? chyba ze masz zaspawane klamki to nie widziesz:P pozdroweczka   |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Kwiatek
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 143 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Rybnik
|
Wysłany:
Nie 22:37, 26 Mar 2006 |
|
Ja jeszcze ich nie wymieniłem niechce mi sie iść przy nim robić bo za zimno i deszczyk se padze  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
|