Jak sie prostuje tylnią klapę?

siema
Jestem tu nowy a ze swoim malcem troszke kombinuje i niedawno prostowalem tylna klapę kitem samochodowym lecz nie wyszło to zbyt ciekawie bo choć jest lepsze niż było z początku to jest troszke nierówne i nie najciekawsze i mam zamiar to poprawić ale właśnie nie wiem jak było by najlepiej. A podobnego tematu nie znalazłem niestety więc zacząłem nowy.

są w sumie 3 sposoby o jakich słyszałem
1: to łatwiejszy czyli walisz tyle szpachli ile trzeba i potem ładnie szlifujesz itd
2: bierzesz blache wycinasz odpowiednie kawałki i dospawujesz do klapy tak zeby kawałki zakryły wgłębienia i potem szpachla itd
no wsumie można jeszcze 3 : wyklepujesz blache i szpachel w łapke Wink

czyli w sumie tak jak robiłem no cóż chyba w podobny sposób ale z większą dokładnością będe musiał to poprawić bo nie jest to takie piękne jak myślałem że będzie Razz

Zależy jak bardzo jest pogięta.

wszystko git misiek ale:
1.nawalisz szpachli to raz ze wazyc bedzie ze 50kilo a dwa wjedziesz gdzies w dziure/trzasniesz klapa i szpachla odleci
2. wycinanie blachy i spawanie to jedyna konkretna metoda
3. ten kto to klepal musialbyc chyba nawalony bo chyba nie da sie wytloczenia wyklepac niekalecząc wzmocnien od srodka i innych rzeczy

zatem obspawanko szpachelek i jechana

No, ale nie zawsze może być tak pogięta, że trzeba wycinać i wystarczy tylko wyklepać Smile

Phantom napisał:

wszystko git misiek ale:
1.nawalisz szpachli to raz ze wazyc bedzie ze 50kilo a dwa wjedziesz gdzies w dziure/trzasniesz klapa i szpachla odleci
2. wycinanie blachy i spawanie to jedyna konkretna metoda
3. ten kto to klepal musialbyc chyba nawalony bo chyba nie da sie wytloczenia wyklepac niekalecząc wzmocnien od srodka i innych rzeczy

zatem obspawanko szpachelek i jechana

widzisz Phantom ja nie mam wygładzanej klapy, o tych sposobach słyszałem wiec je opisałem Wink

wg mnie najsłuszniejszy jes też sposób ze wspawaniem blach a jak sie to dobrze zrobi to nawet szpachli nie trzeba jak sie ładnie spaw zeszlifuje Wink

po co tyle zachodu? jedziesz na szrota, kupujesz nową klape, i płacisz tyle co za szpachel

a co na srucie sprzedawaja proste klapy? skad niby by sie tam wziely?

Z maluchów ktore tam trafiły Smile

jak maluch ma dzwona, to przewanie klapa jest prosta, albo jak silnik odmówi posłuszenstwa, i włascicielowi sie nei chce naprawiac, jdzie na szrota i zdaje uto, i klapa jest prosta
Razz

kurde to chyba się kiedyś przejade, tylko kurde ta moja też mi się podoba a wystarczy w sumie ją poprawić... to mam dylemat Razz

perkoz86 napisał:

jak maluch ma dzwona, to przewanie klapa jest prosta, albo jak silnik odmówi posłuszenstwa, i włascicielowi sie nei chce naprawiac, jdzie na szrota i zdaje uto, i klapa jest prosta
Razz

hmmmmmmmmmm bo nie wiem czy sie dobrze rozumiemy bo bartobbbowi
chyba raczej nie chodzi o prostą klape w sensie niepogięta tylko o wygładzoną Wink

hahahaha chyba masz racje, bo ja cały czas myslałem ze chodzi o to ze gdzies stuknął czy cos, i prostuje a tu chodzi o gładzenie, o gładką klape, hahahha

Dziwne bo ja też myślałem, że chodzi o prostowanie po dzwonie Very Happy