witam

Witam. Od pewnego czasu czytam tu i ówdzie o maluszkach.Ale to forum najbardziej mi się podoba.
Swojego śruta mam już półtora roku i o mały włos go nie sprzedałem. Na szczęście żaden klient się nie znalazł i pomyślałem sobie, że się nim chyba pobawię trochę. Co wyszło? Widzicie sami... Taka zabaweczka! Oglądałem już różne maluszki na tym forum i przyznam, że niektóre z nich są super profesjonalne, mój to typowy amator Laughing

Jak będę miał kilka złotóweczek wolnych to cosik chyba z silnikiem podziałam, bo jak narazie to tylko wydech zmieniłem....
KIlka fotek!

Pozdrawiam i nie bądźci zbyt krytyczni

Maluch fajny zresztą jak każdy... Wink

nie podoba mi sie tylko to że pomalowałes na biało wloty powietrza ale ogólnie niczego sobie. A i jesli mozna wiedziec czemu on tak wysoko stoi??

dla mnie zajebioza, tylko glebe zrób!!! te fotele to pokrowce czy taka tapicera?? bo wygląda hmmm intrygująco z daleka

wysoko? bo zawieszenie to fabryka, a do tego resor funkiel nówka. Myślałem o zglebowaniu, ale dużo dołków u mnie na wsi. Może kiedyś... Zobaczymy.
Valenti.no, to co Cię tak intyguje z daleka to zwykłe pokrowce, założone przez poprzednią właścicielkę. Pod nimi piękne, skajowe, stylowe aż do bólu (pleców) krzesełka Very Happy

jeśli mozna wiedziec to napisz co planujesz zmienic w malanie i na jaki styl go będziesz robił.

Mi rowniez nie podobaja sie biale wloty. dach fajnie ale przednie slupki i podszybie na czerwono trzeba bylo zostawic. spox alusy. zdecydowanie gleba.

nie pekaj skaja jest bardzo stylowa- szczegolnie bezowa, kawowa.. ja mam teraz na probe taka jasna
Twisted Evil

Jakos mi to przednie białe podszybie nie pasuje! Gdyby było czerwone to juz by było lepiej Smile

I nieżej go Panie Exclamation

jak dla mnie malacz super Wink

tylko w dół go i bedzie git Very Happy

Zadbany i oby tak dalej.
Gleba panie gleba,powtarzam po wszystkich Very Happy

I co dalej??Bedzie cos robione??

gleba i gleba... nie będzie żadnej gleby, chyba, że samo się sklepie z przodu... A poważnie to może kiedyś...
Widzę, że panuje istna moda na klepanie przodu... Miło to wygląda, ale praktyczne to to nie jest. Mam drugi samochód najlepszej marki na świecie... "służbowy" Laughing

który ciągą przodem po asfalcie i gdyby nie to, że jest pod nim stalowa płyta... To marny jego los...
Co będzie robione? hmm myślę że wezmę się troszkę za silnik, nie jakaś tam extremalna przeróbka, nazwijmy to raczej usprawnieniem. W najbliższym czasie wymiana foteli na kubełki... i chrom zamiast plastiku, bo ten jest szary o ochydny...(już mam dwa piękne zderzaki w chromie...)
A co więcej? Czas i fundusze pokażą Smile

bardzo fajnie wyglada dach (ladny kontrast kolorow)
a teraz powtorze moich poprzednikow GLEBA to naprawde nie boli sam sie o tym przekonalem i jestem zadowolony Very Happy

super ten znaczek na klapie Very Happy

a i mam pytanie co to jest to cos na przednim prawym blotniku Question

To coś na błotniku? To hmmm... była kiedyś antena... ale musiała gdzieś na się zgubić... Teraz można z tego zrobić taki uchwyt na flagę państwową jak w limuzynach Laughing

Ale obnizenie przodu i tyłu wcale nie oznacza zachaczanie o droge Wink

Ja nie wiem skąd to przekonanie? Chyba, że się przejeżdza przez progi zwalniajace ok 60km\h to może coś zachaczyć. Jak auto obniżysz to duuużo lepiej się prowadzi i głównie o to chodzi w obniżaniu. I nie ma co gadać, że nie będzie gleby bo do mnie dużo dziur będzie Laughing

Śmieszne tłumaczenie!

CHociaż wiem ,ze w maluchu to nie ma komfortu ale moim zdaniem masz do wyboru.
Gleba i zero komfortu.
Lub seria i "kapka" komfortu.

HEHe Wink

ale dlatego , ze "kapka" to sadzaj jak tylko mozesz.Raz go obnizysz i masz moje słowo do góry juz nie bedziesz chcial go podniesc !! Very Happy

Zreszta ja swojego bobka jeszcze niżej posadziłem i jezeli chodzi o 13 to bez poszerzania nadkoli nizej już sie nie da Very Happy