Autor |
Wiadomość |
--scandaL--
Klubowicz
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 430 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Warszawa-Ursynów
|
Wysłany:
Wto 11:28, 18 Kwi 2006 |
|
a to daleko oded mnie jest ta ulica,zadko tam bywam w tym rejonie ursynowa to pewnie dlatego nie widzialem tego malca
ale i tak mi wstyd ze taka rajdoweczka smigala u mnie a ja jej nie spotaklem |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
ulik87
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Nałęczów
|
Wysłany:
Wto 15:07, 18 Kwi 2006 |
|
nom...Piotrek jej nie oszczedzal nawet jak ja ogladalem [jeszcze nie mialem prawka wiec piotrek mnie zawiozl w odludniejsze miejsce] i mimo ze wiedzialem jak eksploatuje ten samochod, tak sie napalilem ze wiedzialem ze musi byc moja jeszcze wtedy byla tam chlodnica od tico [gadalem z poprzednim wlascicielem ktory ostro pilowal 900te w kajotach rwąc czasem generalki] i mowil ze spisywala sie niezle mimo ze mala i z korkiem...ale piotrek zalozyl klape bez wywietrznikow [poprzednia zniszczyl przy malym dzwonie], zaslepil dziury wpadajace do wnetrza zeby mu cieplo nie walilo i sie grzala 900ta...ja wlozylem najpierw chlodnice od starego polda...ale za namowa swapowcow ktorzy twierdza ze chlodnica z korkiem nie ma racji bytu w swapie...zalozylem alu z poldka wtryskowego...ale przyklad Pawla Samsela pokazuje ze sie chyba jednak da...no nie wiem...skoro rok to jezdzilo w kajotach i niezle sobie radzilo to znaczy ze nie bylo zle...jak kupowalem buda byla w calkiem niezlym stanie trzeba bylo zrobic przy niej troche ale nie bylo tragedii...przebieg prac na [link widoczny dla zalogowanych]...lubie moja 900tunie mimo ze troche klopotow sprawia to powoli dochodze z nia do stanu uzywalnosci...odpala bez problemu nawet po 2 tygodniowym nieruszaniu od pierwszego strzala..wiec..a juz mialem jej dosc...jednak gdyby nie malec..nie mialbym czym poszalec ;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|